Schwarzkopf & Henkel to producent kosmetyczna, która jest jedną z najpotężniejszych i największych na rynku. Jej początki sięgają 1898 roku, kiedy to Hans Schwarzkopf otworzył w Berlinie aptekę, która mogła poszczycić się m.in.
działem perfumeryjnym. Zaledwie pięć lat później człowiek ten stworzył pierwszy na świecie szampon do mycia włosów. Jednak mało miał on wspólnego z dzisiejszymi szamponami, jeśli chodzi o postać, w jakiej był użytkowany – by umyć nim włosy szampon w proszku należało rozpuścić w wodzie.
Wynalazek był tak rewolucyjny, a zarazem pożądany, iż zaledwie rok później Schwarzkopf swój artykuł dostarczał już do wielu drogerii berlińskich. To nie wszystko, popularność szamponu sprawiła, że wyeksportowano go także do Rosji i Holandii.
W 1927 roku miała miejsce prezentacja pierwszego szamponu w płynie, który wyprodukował oczywiście Schwarzkopf. Jego sukces był tak pokaźny, iż mógł sobie pozwolić w dodatku na otwarcie centrum szkolenia fryzjerów.
Poszedł też za ciosem i stworzył pierwszy niealkaliczny szampon „Onakali", a w 1947 roku na rynku pojawił się pierwszy artykuł do koloryzacji włosów jego produkcji. W 1949 roku zaczęto produkcję Schaumy, która do chwili obecnej jest niezwykle popularnym produktem kosmetycznym.
Szampon ten obecnie podzielony pozostał na trzy linie: damską, męską i dziecięcą, które dodatkowo pozostały podzielone ze względu na funkcje, które spełniają. I tak są np. Szampony ziołowe, odbudowujące włókno włosa, zapobiegające nadmiernemu wybadaniu włosów czy łupieżowi.
W 1951 roku na rynku pojawił się lakier do włosów producenta Schwarzkopf – Taft. Firma znana jest także z tzw. Metody Schwarzkopfa, która określa zasady przeprowadzania zabiegów trwałej ondulacji. Z kolei w 1995 roku Schwarzkopf pozostał wykupiony poprzez producenta Henkel, a następnie wprowadzono producenta OSIS, która dedykowana jest do stosowania przez profesjonalnych fryzjerów.
firma ciągle się rozwija i oferuje swym klientom coraz to świeże rozwiązania kosmetyczne. Z tego względu cieszy się popularnością i podziwm.
