uwielbiana francuska marka jubilerska, jedna z tych, które dumne są ze swojej długiej tradycji rodzinnego przedsiębiorstwa. Louis-Francois Cartier założył je w 1847 roku i do 1960 roku pozostawało ono bezustannie w rękach rodziny Cartier.
aktualnie firma należy do koncernu Richement. Do historii nazwisko Cartier przeszło w związku z nietypowymi zegarkami, począwszy od pierwszych zegarków na rękę, aż po kwadratowe zegarki lotnicze. Z czasem w sklepach Cartier powiększył się asortyment, w tym o najróżniejsze elitarne akcesoria jak skórzane torebki lub szale.
Od 1981 roku są wśród nich także perfumy dla obu płci. Do dziś nie brak wiernych i nowych miłośników pierwszej stylizacji zapachowej: Must de Cartier, która stała się klasykiem na drogeryjnych półkach – na tych najwyższych półkach, dodajmy.
Jest to jedna z pięciu linii perfum żeńskich tej firmy. Choć na pierwszy rzut oka pachnidła te nie wzbudzają zbytniego zainteresowania swoim raczej prostym choć szlachetnym opakowaniem, ich unikalny charakter jest wart ich ceny.
Egzotyka i niezwykłe różnorodność poszczególnych nut zapachowych całej kompozycji wywierają niezmiennie ogromne wrażenie. Spośród niebanalnych składników strzeżonej tajemnicy warto wspomnieć raczej rzadką gumożywicę, a za nią owocowe nuty moreli, brzoskwini i cytryny.
Do pozostałych czterech innych żeńskich perfum należy m. In. La Panthére. Perfumy te należą do linii obejmującej niemal wszystkie warianty artykułów – to część używanej przez Cartier strategii.
Motyw tego dzikiego kota jest przy tym poniekąd programatycznym tematyką tej producenta – nie tylko serii Panthére de Cartier. Pojawia się on na wielu obiektach biżuterii, zwracając uwagę przeważnie wysadzanymi drogimi szmaragdowymi oczami.
Inspiracją do wyboru tego egzotycznego motywu miał być udział w polowaniach na afrykańskim safari samego Cartiera, a także pracującej dla niego Jeanne Touissant, zwanej z czasem ze względu na temperament panterą.
pachnidła La Panthére to jednak zupełnie nowa kreacja z 2014 roku. Cechuje je owocowo-zniewalający aromat. Kwintesencją tego samego wymyślnego pomysłu jest flakon wykonany z przejrzystego, w środku szlifowanego na kształt głowy pantery szkła.
Kubistyczno-kanciastą formę można należycie podziwiać dopiero po wypełnieniu flakonu kolorowym płynem.